Kanelknuter to popularne i bardzo lubiane bułeczki cynamonowe, które możecie znać też pod nazwą kanelboller. Od słynnych szwedzkich zawijańców cynamonowych różni je przede wszystkim wygląd. Kanelknuter wyglądają jak węzeł lub poplątany sznurek i moim zdaniem, właśnie takie bułeczki cynamonowe są najpiękniejsze i najpyszniejsze.
Gdybym miała wymienić tylko jeden przysmak, którego koniecznie należy spróbować będąc w Norwegii, bez wahania odpowiedziałabym – kanelknuter! Uwielbiam smak, zapach i miękkość bułeczek cynamonowych, a moja miłość do tych wypieków trwa od kiedy zamieszkałam w Norwegii. I chociaż nie zawsze i nie każda bułeczka cynamonowa jest tak samo dobra, to jak już się trafi na taką naprawdę pyszną, trudno się oprzeć i poprzestać na zjedzeniu tylko jednej. Zwłaszcza, gdy za oknem plucha, szaro i zimno. Zapach cynamonowych kanelknuter zawsze przywołuje na mojej twarzy uśmiech i sprawia, że dzień staje się lepszy.
Kanelknuter – przepis na najlepsze bułeczki cynamonowe
Kanelsnurrer, kanelboller, kanelknuter – pod takimi nazwami znajdziecie bułeczki cynamonowe w norweskich piekarniach, sklepach i kawiarniach. Tym, co może je od siebie różnić jest ich wygląd – kanelboller będą wyglądały jak ślimaczki, a kanelsnurrer i kanelknuter jak poplątane sznurki. W smaku każdej z nich zawsze będzie dominował cynamon z nutą kardamonu. A miękkość i puszystość bułeczki będzie zależała od tego, wg jakiego przepisu została upieczona.
Przez ostatnie 4 lata testowałam sporo przepisów na bułeczki cynamonowe. Szukając tego jednego i najlepszego trafiłam na przepis na kanelknuter z piekarni w Lom i to właśnie tym przepisem postanowiłam się z Wami podzielić.
Kanelknuter przygotowane wg przepisu z piekarni w Lom są wyjątkowo miękkie i puszyste, długo pozostają świeże i smakują naprawdę wybornie. Ich przygotowanie nie jest specjalnie trudne, a ciasto drożdżowe nie wymaga robienia zaczynu. Jeśli chodzi o sposób zaplatania bułeczek panuje tutaj pełna dowolność, ale najprościej, moim zdaniem, zaplatać bułki na palcach.
Kanelknuter z piekarni w Lom
Składniki na ok. 12 dużych węzłów cynamonowych
Ciasto:
125 g masła
ok. 1 kg mąki
500 ml pełnego mleka 3,2 – 3,5%
1 jajko
50 g świeżych drożdży
1 mała łyżeczka kardamonu
150 g cukru
1 mała łyżeczka soli
Nadzienie:
75 g miękkiego masła
50 g cukru
2 duże łyżki cynamonu
Dodatkowo:
1 jajko do posmarowania bułeczek
100 g brązowego cukru do posypania bułek
Bułeczki cynamonowe krok po kroku
1. Mleko i masło podgrzej w rondelku. Gdy masło się rozpuści odstaw garnek z kuchenki i zostaw do przestudzenia – idealnie jeśli mleko będzie miało temp. 37,5 st.C.
2. Drożdże rozkrusz w dużej misce, zalej ciepłym mlekiem z masłem, wymieszaj. Dodaj cukier, kardamon, sól i część mąki. Zacznij wyrabiać ciasto ręcznie lub przy pomocy robota kuchennego. Stopniowo dodawaj pozostałą mąkę, w międzyczasie dodaj też jajko. Ciasto będzie gotowe, gdy nie będzie przywierać do ścian naczynia i stanie się gładkie oraz elastyczne.
3. Gotowe ciasto przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 40 minut. W tym czasie przygotuj nadzienie – rozpuść masło, dodaj cukier i cynamon, wymieszaj.
4. Na posypanym mąką stole rozwałkuj ciasto na prostokąt o wymiarach 20×50 cm. Na tak przygotowanym cieście rozsmaruj całe nadzienie z masła, cukru i cynamonu.
5. Złóż jedną część ciasta do środka, następnie zrób to samo z pozostałą częścią. Możesz też złożyć od razu całe ciasto na pół, aby powstał prostokąt o wymiarach 10×50 cm.
6. Złożone ciasto pokrój ostrym nożem na ok. 1 cm plastry. Weź do ręki pierwszy plaster ciasta, lekko rozciągnij i przytrzymując jeden koniec zwiń jak sznurek. Następnie zapleć ciasto w węzeł (dokładna instrukcja zwijania bułeczek jest dostępna pod tym linkiem).
7. Ułóż bułeczki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryj ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia, aż podwoją swoją objętość.
8. Rozgrzej piekarnik do 225 st. C. Każdą bułeczkę posmaruj rozmąconym jajkiem i posyp cukrem. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 10 minut, aż bułeczki będą lekko zarumienione.
Kanelknuter – to nie takie trudne!
Zapewniam Was, że zaplatanie kanelkuter jest łatwiejsze, niż się wydaje. Wystarczy tylko zacząć i z każdą kolejną bułeczką dochodzić do perfekcji 🙂 A dlaczego warto? Bo tak zaplecione bułeczki cynamonowe są w całości wypełnione pysznym nadzieniem! W tradycyjnych cynamonowych zawijańcach nadzienie często pozostaje głównie w środkowych częściach bułeczek, a na brzegach nie ma go praktycznie wcale. W węzłach cynamonowych tego problemu nie ma i nadzienie jest w każdym kęsie bułeczki. Do tego kanelknuter są po prostu piękne!
Jeśli skorzystacie z tego przepisu, koniecznie podzielcie się efektami Waszych wypieków! Możecie to zrobić tutaj, zostawiając zdjęcie bułeczek w komentarzu, albo na Instagramie, oznaczając moje konto @olga_nadfiordami
Smacznych i udanych wypieków!
4 komentarze
Czy można zastąpić mleko krowie, roslinnym?
Nie widzę przeszkód 🙂
Bułeczki wyjechały z piekarnika. Jak pięknie pachną i wyglądają! A jak smakują! Zrobiłam z połowy porcji, a i tak wyszło mi 13 sztuk. ? Różnej wielkości, ale te największe są naprawdę spore. Skrajne wyszły najmniejsze, takie zgrabne na 4 kęsy.
Pytanie na przyszłość – czy po wyrastaniu ciasto jeszcze raz zagniatasz, czy od razu wałkujesz?
Dziękuję, że podzieliłaś się tym przepisem. Pyszności.
Hej! Bardzo się cieszę, że bułeczki się udały! Ja ciasta nie zagniatam już drugi raz. Prosto z miski przekładam na stół i rozwałkowuję, podsypując mąką 🙂